Dziennik z wymiany – Cordoba 2023

19 maja, 2023

1 maja poniedziałek
3.30 w nocy zbiórka. Zimno. 5’C. Zaspani. Ostatnie spojrzenia. Uściski. Jedziemy na lotnisko w Krakowie. Niektórzy pierwszy raz lecą. Przejęci. Wsiadamy. Gdzie będę miał miejsce? Ziemia z samolotu. Mozaika kolorów i kształtów. Malaga. Uderza w nas ciepło. 28′ C. Chłoniemy informacje. Katedra .Budowana z przerwami od 1528 roku. Dlaczego? Mieszanka motywów i kultur. Monumentalna twierdza Alcazaba. Teatr rzymski. Dom Pabla Picassa. Zdjęcie z nim na ławeczce. Bryza od morza chłodzi. Wreszcie upragniona przez wszystkich plaża. Wow! Wreszcie podróż do miejsca przeznaczenia. Cordoba zaskakuje wysoką temperaturą. Pierwsze uściski i powitania z Hiszpanami. Ciekawi siebie i nowego miejsca. Jaki program nas czeka jutro?

2 maja wtorek
Pierwsze spotkanie w szkole IES Angel de Saavedra. Serdeczne powitanie przez Dyrekcję. Wszyscy mówimy po angielsku. Wspólnie spędzony czas. Pierwsza andaluzyjska tostada w szkolnej stołówce. Poznawanie hiszpańskiej szkoły. Zajęcia integracyjne. Dużo śmiechu. Potem wspólnie spędzone popołudnie i wieczór. Jutro czeka nas gra miejska.

3 maja środa
Ubrani w koszulki z logo Erazmusa w grupach cały dzień pracujemy nad wizją europejskich miast przyszłości” Europy 2053″ i koncentrujemy się nad problemami różnorodności oraz środowiska. W uliczkach Cordoby szukamy atrakcyjnych turystycznie miejsc, oznaczając je #. Jak stworzyć idealne miejsce do zamieszkania? Na obiad smakujemy hiszpańskie specjały. Salmorejo i Flamenquin. Tortilla de patatas. Jeszcze jedna atrakcja turystyczna Palacio de Viana . 12 ukwieconych patio w jednym pałacu zachwyca kolorami i różmorodnoscią gatunków roślin. Szum fontann relaksuje. Po południu też z Hiszpanami mamy wiele kreatywnych pomysłów. Bardzo pozytywna atmosfera.

4 maja czwartek

Startujemy z Hiszpanami. Specjalnie dla nas ,i tylko dla nas ,otwarto ogród- patio . Małe podwórko tonie w kwiatach. Każda ściana obwieszona jest doniczkami. Ile trzeba czasu, by je wszystkie podlać? W Cordobie zaczyna się konkurs na najpiękniejsze patio. Uruchamiamy nasze telefony. Sami zapisujemy w aplikacji własną trasę zwiedzania . Ciekawy pomysł. Wykorzystamy to później.  Co to są churrosy? Trzeba koniecznie spróbować tej hiszpańskiej słodkiej przekąski . Próbujemy  jej,siedząc na schodach przy średniowiecznej bramie. 

Dalej zgłębiamy historię. Dzielnica żydowska. Wąskie uliczki. Kolejki, by zobaczyć kolejne patios. Kobiety trzymają wachlarze. Przedsmak największej atrakcji. Mezquita z zewnątrz. Słuchamy historii. Chrześcijanie- muzułmanie- znowu chrześcijanie. Każdy chciał zaznaczyć swój ślad. Jutro zobaczymy wnętrze. Patatas bravas- nowe odkrycie kulinarne. Alcazar- twierdza – ogród. Gdzie nie popatrzymy, podziwiamy sztukę tworzenia ogrodów. Geometryczna harmonia i szmer fontann. Podziwiamy różnorodność kolorów i roślin. Dzień kończymy naszą ulubioną pizzą.

5 maja piątek

Wycieczka do Cabry.  Po drodze śniadanie. Stary budynek stacji kolejowej Luque. Sok ze świeżo wyciśniętych  pomarańczy. Kromki grzanek polewamy oliwą i sosem pomidorowym , dla chętnych jeszcze cienko krojona szynka gamon serano. To typowe andaluzyjskie śniadanie. Najwięcej entuzjazmu wywołuje samochód z lat pięćdziesiątych. Niektórzy robią sesję zdjęciową w nim. Cabra. Muzeum oliwy. Bardzo sympatyczny starszy pan opowiada o tradycyjnym sposobie tłoczenia oliwy. Tym razem hiszpańscy uczniowie sprawdzają się w roli tłumaczy. Każdy z nich po angielsku musi przekazać nam opowieść przewodnika. Dużo śmiechu i oklasków. Może wykorzystamy pomysł na kolejnych wymianach.  Po sjeście Mezquita w środku. Łuki. Kolumny. Las kolumn. Historia zmian zapisana we wnętrzu . Chrześcijanie ostatecznie zaznaczają swoją obecność . Wznoszą wewnątrz barokową kaplicę. Wracamy do hostelu . W grupach pracujemy z Hiszpanami nad projektem. Praca wre . W poniedziałek prezentacje.

6 maja sobota

Niektórzy zaczynają dzień na słodko . Croissant, mleko . Wszyscy przeżywają to,  co nas czeka. Dzisiaj dzień z hiszpańską rodziną. Dużo pytań. Zanurzamy się w codzienności hiszpańskiej rodziny i w języku. Wow! Wieczorem nie możemy przestać dzielić się wrażeniami.  Od dziś jesteśmy pod wrażeniem serdecznej  gościnności Hiszpanów!  Zapisujemy w pamięci zabawne momenty.Jutro wycieczka.

7 maja niedziela

Wstajemy wcześniej.Jedziemy do Medina Azahara. Siedziba kalifa Cordoby w X i XI wieku. Najpierw projekcja filmu Rekonstrukcja czasów kalifa i obraz potęgi i luksusu. Mieszko I budował wtedy początki naszej kultury. Chodzimy wśród ruin. Podziwiamy zrekonstrowane kolumny, motywy arabskie. Orient i jego kultura.W multimedialnym muzeum oglądamy jeszcze artefakty przeszłości.Misy. Fragmenty kolumn. Oryginalne reliefy. Wracamy do Cordoby. Obiad jemy w Moriles Rivera. Stylowe wnętrza i pyszne jedzenie w towarzystwie hiszpańskich przyjaciół. Dzielą z nami swój wolny czas. Nie możemy się rozstać do wieczora.

Ostatnie dni wymiany

Czeka nas największy turystyczny wyczyn. Caminito del Rey- Droga Króla .Ścieżka, która była kiedyś uznana za najniebezpieczniejszą w Europie, dzisiaj jest bezpieczna .Zakladamy kaski i idziemy na szlak. Widoki są niezapomniane. Chodzimy po kładkach zbudowanych w wąwozach wyrzeżbionych przez rzekę. Nad nami krążą sępy.Pod nami przepaście. Ściany wąwozu sięgają 700 metrów głębokości. Przechodzimy przez most zawieszony na linach. W pamięci zapisujemy wyjątkowe wrażenia.

Ronda miasto, w którym odbyły się pierwsze walki byków i jedno z najpiękniej położonych miast Andaluzji , jest naszym kolejnym punktem do zwiedzania. Miasto na skale. Miasto forteca. Z widokowych tarasów robimy zdjęcia dwóch części miasta podłączonego mostem. Owiewa nas chłodny wiatr. Tylko „pogłaskaliśmy Rondę”  to słowa naszej przewodniczki. Zostało wiele jeszcze do zobaczenia. Wsiadamy do busa i sluchamy jeszcze opowieści o typowych tutaj produktach: kasztanach jadalnych, serach i dorszu bacalao. Jutro Gibraltar.

Gibraltar- 6 km kwadratowych Wielkiej Brytanii. Widzimy przed sobą ogromną skałę nad linią horyzontu. Wysiadamy z busa i pieszo przekraczamy granicę. Czerwona budka telefoniczna to pierwsze zdjęcie. Bardzo wieje. Kolejka na górę jest nieczynna. Zmieniamy plan. Jedziemy busem pod pomnik upamiętniający śmierć gen. Sikorskiego. Czytamy listę osób , które zginęły razem z nim. Jedziemy wąskimi uliczkami pod Jaskinię św Michała.  Wow! Zadzieramy głowy. Oglądamy spektakl gry świateł, muzyki i ruchomych obrazów na różnorodnych formach skalnych. Woda kapie nam na głowy. Wychodzimy. Spotkanie z pierwszą małpką. Wszyscy nas ostrzegają. Uwaga! One kradną jedzenie!. Mogą zabrać różne przedmioty.  Każdy chce mieć zdjęcie z tą istotą . Idziemy na Sky Walk. Na górze widzimy wybrzeże Europy i zamglone zarysy Afryki. Jeszcze zawieszony na linach most i schodzimy w dół. Omijamy śpiące małpy. Zatrzymujemy się. I stało się!. Nagle 2 osoby zaliczają przygodę z małpa. Zwierzęta chcą odebrać im kanapki. Szybko schodzimy. Jedzenie później. Jeszcze na dole rzucamy okiem na ślady angielskiej historii . Chwila na kupienie magnesów. Kończymy pobyt na skrawku Wielkiej Brytanii. Wieczorem czeka nas pożegnanie z Morzem Śródziemnym…

Skontaktuj się z nami!

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Akceptuję!